Wpłaciłem około tysiąca złotych do jednego z internetowych bukmacherów i nawet mi dobrze szło, wygrałem około 3 tys zł! Ale później nadzeszła fatalna passa, przegrałem wszystko {"id":"1178","linkUrl":"/film/Kogel-mogel-1988-1178","alt":"Kogel-mogel","imgUrl":" ze wsi, Kasia Solska, dostaje się na studia i ucieka z domu do Warszawy, gdzie znajduje pracę jako niania. Więcej Mniej {"tv":"/film/Kogel-mogel-1988-1178/tv","cinema":"/film/Kogel-mogel-1988-1178/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Po emocjach związanych z egzaminami wstępnymi na wydział pedagogiki Katarzyna Solska (Grażyna Błęcka-Kolska) wraca do rodzinnej wsi. I tu czeka ją niespodzianka - rodzina bez jej wiedzy rozpoczęła przygotowania do zaręczyn z bogatym sąsiadem Kolasą (Jerzy Rogalski). Dziewczyna wpada w rozpacz, próbuje się sprzeciwić decyzji rodziców, alePo emocjach związanych z egzaminami wstępnymi na wydział pedagogiki Katarzyna Solska (Grażyna Błęcka-Kolska) wraca do rodzinnej wsi. I tu czeka ją niespodzianka - rodzina bez jej wiedzy rozpoczęła przygotowania do zaręczyn z bogatym sąsiadem Kolasą (Jerzy Rogalski). Dziewczyna wpada w rozpacz, próbuje się sprzeciwić decyzji rodziców, ale zostaje zamknięta w swoim pokoju. W dniu wizyty narzeczonego ucieka przez okno i z poczty dzwoni na uczelnię. Otrzymuje mylną informację i jest przekonana, że nie została przyjęta na studia. Zrezygnowana wraca do domu i zgadza się na ślub. Tymczasem w przeddzień wesela listonosz przynosi zawiadomienie o przyjęciu na uniwersytet. Na targu Kasia kupuje pięć róż, cztery żółte i jedną różową. W kolejnej scenie rozgrywającej się w domu, w wazonie widzimy cztery róże w kolorze żółtym i jedną nakręcono w Warszawie i Roszczepie (Polska). Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. hahahaha az sie zdziwiłam jej ze nie kopła w dupe tego małego faszyste i nie zwiała znowu przez okno Kaśka moje kondolencje to był najsmutniejszy koniec w całej historii kinematografii ^^' pamietacie to ???????????????????????????????????????? ? że Kasia nie chciała wyjść za mąż. Patrzcie na jej rodziców - ojciec przez cały film demonstruje swojej żonie czynnie i pasywnie "jesteś kobietą, więc nie masz nic do powiedzenia, a nawet jak coś mądrego powiesz, to chyba przez czysty przypadek" - kto by się nie zniechęcił do takiego modelu związku, ... więcej Ile razy bym nie oglądała to i tak bawi mnie równie mocno :) Fajne były kiedyś te polskie komedie. Lekkie, przyjemne, z niezłym dowcipem, gdzie nie trzeba było używać przekleństw żeby być zabawnym...gdzie nie trzeba było świecić gołym tyłkiem żeby się podobać...ech...to były czasy. :) Kogel - ... więcej DOSC CIEBIE MAM: najświeższe informacje, zdjęcia, video o DOSC CIEBIE MAM; Struzik mamy ciebie dosc!!!!
Okazuje się, że na satysfakcję w związku wpływa nie tylko porozumienie duchowe czy udane życie erotyczne, ale także… wzajemny stosunek wagi obojga partnerów. Przez 4 lata Andrea Meltzer, doktorantka z University of Tennessee (USA), śledziła losy 169 świeżo zaślubionych par. Stwierdziła, że kiedy kobieta ma niższy wskaźnik masy ciała niż mężczyzna, związek jest bardziej udany w porównaniu z tymi parami, w których małżonka ważyła więcej niż mąż. Początkowo bardziej zadowoleni ze związku są mężowie, zaś żony stają się coraz bardziej usatysfakcjonowane z czasem. Wyniki studium pokazują, że kobieta w każdym rozmiarze może być szczęśliwa w związku z właściwym partnerem. Liczy się bowiem relatywna waga, a nie waga absolutna – tłumaczy serwis Meltzer przypuszcza, że atrakcyjność i waga są ważniejsze dla mężczyzn, dlatego satysfakcja lub niezadowolenie z BMI partnerki ujawnia się na samym początku małżeństwa. Stosunek męża do żony zaczyna zaś wpływać na nią dopiero w nieco dłuższej perspektywie czasowej. Studium nie precyzuje, czy szczęście wynika z bycia szczuplejszym od partnera, czy też podtrzymywanie zdrowej wagi i zdrowego stylu życia to pokłosie bycia szczęśliwszą osobą w ogóle. Co zatem zrobić, gdy żona jest od nas cięższa, a nie chcemy ryzykować spadkiem jakości związku? Mamy dwa wyjścia – albo zachęcić małżonkę do odchudzenia, albo… samemu przytyć. Więcej:
Obowiązek dla wszystkich słuchaczy audiobooków. HPolo 03.05.2023. Najlepsze audiobooki i słuchowiska online. Książki do słuchania, polecane audiobooki, nowości i superprodukcje. Setki darmowych godzin audiobooków mp3 w ofercie Audioteka.
Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj Temat przeniesiony do archwium Zdecydowalam sie napisac tutaj na forum bo juz wlasciwie to nie wiem kogo pytac,zaczne od poczatku. Nasz znajomy ma problemy ze swoja zona,najpierw 5 lat temu go zdradzila se swoim przyjacielem, wybaczyl jej bo maja syna,wtedy mial 6 lat,,ucieli kontakty z "przyjacielem" i zyli sobie spokojnie,az do 3 miesiecy temu kiedy to zauwazyl ze dziwnie sie witaja z tym przyjacielem,puszczaja sobie oczka jak sie widza itd itd,,,Moj znajomy podlozyl jej podsluch w domu i nagral rozmowy telefoniczne miedzy nimi dwojga, slodkie slowka typu :amo,mio piccolino itd,,itd,,,nigdy nic nie mowili o pojsciu do lozka ale z tych rozmow wynika ze nie sa to tylko dobrzy zwrocil jej uwage ze nadal go zdradza i te 5 lat ciagle go oszukiwala wpadla w furie,nie daje mu ze to on ma kochanke,chciala go wyrzucic z domu(jest przepisany na nia),jezdzi po go ,zaatakowala dwie dziewczyny z ktorymi on sie zna insynuujac ze to jego kochanki,a te znajome tylko czesc mu mowia na miescie nic wiecej,jedna prawie pobila!!! pol godziny temu napisal smsa do mojego chlopaka ze wyszedl z domu uspokoic sie bo go prowokuje,krzyczala:picchiami picchia ti denuncio!! .....moje pytanie do was jest takie- jak ten moj biedny znajomy ma zrobic zeby mogl spokojnie opuscic dom a ona go nie poda na policje ze Ha abbandonato la dawno by szukal mieszkania ale boi sie ze poniesie na nia koszty jak opusci dom,,a to nie z jego winy on musi uciekac,a wybaczyc powiedzial ze nie wybaczy bo jak z put,,,zyc pod jednym dachem. Nie wiem co mu poradzic to naprawde fajny facet,ona mu twarz drapie pazurami a on nic bo wie ze nie moze reki na nia podniesc,,, ahhh ona jest bogata i zawsze mu powtarza z biedy pochodzisz i jak pies teraz na ulice pojdziesz bo gdyby nie ja,,,,az mnie krew zalewa,,,,pomocy !! Magdalena-Malpa16 lis 2011 Tu mamy do czynienia z frajerem, ktory sobie na to pozwala:) A skoro sobie na to pozwala, to znaczy ze tak mu dobrze... niech jej czesto kawe robi i troche kropelek uspokajacych wpusci..to bedzie baba spokojniejsza i stale spiaca...G ehenna nie zycie...nich chlop zacznie nagrywac te awantury na dyktafon..zamontuje kamerke wdomu w miejscu gdzie dochodzi do rekoczynow ...gdzie najczesciej dochodzi do rekoczynow...albo jak sie zaczyna dym niech leci w miejsce gdzie jest ukryta kamerka by nagrywala..jak sie drze: bije mnie bije..niech wyskakuje przed dom i niech go sasiedzi widza..ze stoi spokojnie z szeroko rozlozonymi widocznymi ramionami..duzo by tu mozna bylo ze baba chce rozwodu z jego winy...chce by opuscil dom..jak sie baba awanturuje to lepiej wezwac samemu carabinierow i zrobic ze 2 zgloszonka...Z tym kochsiem bym na jego miejscu prozmawiala i przedstawila sytuacje......ktos babie doradzil takie a nie inne zachowanie ..zeby spokojnie opuscic dom...tu nie ma takiej opcji..wojna sie zaczela..On moze wygrac jedna czy druga bitwe..ale wojny z nia nie wygra...Proponuje zawieszenie broni/zacisniecie zebow/....no chyba ze zacznie ja czesciej posuwac moze baba jest 'nie dokochana'..jak ja zmeczy to sie jej amanta odechce..niech zrobi babie dzieciaka Magdalena-Malpa16 lis 2011 Historia mrozaca krew w zylach... A rady Sette, niczym filozofia garkotluka:)) Ale tak czy owak, baba ta powinna tego chlopa na zbity pysk wywalic, no bo ilez mozna frajera pod dachem trzymac:) Nooooo:)) Doprawila rogi, nie odszedl, choc poroze ciazy mu do dzisiejszego dnia. Raz wpierdol, on nie odszedl. Znow dostal wpierdol, znow nie odszedl. Wiec co? Ma go zabic zeby wkoncu sobie poszedl:)) Ma sie teraz dawac bic pod kamere, no nie, przeciez jakies tam resztki honoru trzeba mu zostawiac. Bo sady sadami ale sprawiedliwosc ma byc po jego stronie:) Niech sie więc spakuje i idzie w swiat szeroki, a zonie niech powie adieu, do widzenia i Auf Wiedersehen. Mnie ta wizja babsztyla powala, ale ten cumra powala mnie bardziej:)) Przepraszam, ze taka nieczula jestem....ale ja szanuje pierwiastek Boski w czlowieku a nie jego kompleksy.... edytowany przez Magdalena-Malpa: 16 lis 2011 Magdalena-Malpa16 lis 2011 A zeby nie bylo, to napisze jeszcze ze jak ja wpierdol dostalam to wypi...m dziada. By pozniej pie...c sie na dochodnego:)))) Wiec, wiem co mowie. A ze mogo sobie pozwolic na szczerosc do bolu, wiec mowie:)) jestem zszokowana...zawsze uwazalam ,ze przyjaciele naszych przyjaciol sa i naszymi przyjaciolmi...Jak widzisz Reni Motyl ja potraktowalam przyjaciela twego lubego lepiej niz forowiczka powyzej..sam belkot i nędza Magdalena-Malpa16 lis 2011 Przeczytalam jeszcze raz ta historie.....TO JET ZLA KOBIETA:))) Nie dobra baba, wiec trzeba wiac od takiej. Ta zla kobieta, ma generalnie i gleboko swego meza, w swym zarosnietym celulitem tylku:) Ale doczytalam tez ze jest bogata, wiec wnioskuje ze skoro facet jeszcze toleruje wszystko, to jest meska dziwka:)) Ide spalic moj stanik:))))) Magdalena-Malpa16 lis 2011 Dobra jestes Sette:)) To bylo powaznie z tym ustawianiem sie w czasie bicia do kamery? O ja pie...:)))))))))))) No super rada. Mentalnosc.......Jak z tego placu, co nazwy zapomnialam. Magdalena-Malpa16 lis 2011 Czyli Sette, dla kasy, dawala by sie npierdalac, by pozniej wygrac w sadzie! Nooo:))) Daj Ci Boze takie szczescie:)) Magdalena-Malpa16 lis 2011 Rada jest tylko jedna! Jak ktos kogos zdradza, bije i poniewiera, TO NIE KOCHA!!!! TO SIE ODCHODZI i ewentualnie w cywilizowany sposob sprawy majtkowe sie zalatwia. A nie ponizanie sie dla kasy!!!! Twe rady sa podle i kurewskie! o matko!!!!!!!!ona go zdradzila,,poniza ,,,on nie moze jej opuscic bo bedzie ja utrzymywal i placil za wszystko i jest nazywany dziwka co za pieniadze sie poniza,,,nie mam slow Magdalena-Malpa16 lis 2011 To ja tez nie mam juz slow. Niech sie dalej daje poniewierac. Magdalena-Malpa16 lis 2011 ZAWSZE MOZNA ODEJSC. Ale skoro ktos siedzi na wlasne zyczenie w piekle, to macie racje...ZAMYKAM SIE: Magdalena-Malpa16 lis 2011 Cytat: ReniMotyl26................on nie moze jej opuscic bo bedzie ja utrzymywal i placil za wszystko ................... Naprawde? No biedulek:)) ZENADA! Reni mas odpis na priva..szkoda slow by pisac wszystko co sie mysli na forum:D..Znam mentalnosc wloskich rodzin..wloskich malzenstw powiem tylko ze wloscy pantoflarze to sa /statystycznie /ci ktorzy najszybciej odchodza od wloskich zon..czyli wloski mezczyna ma jednak swoja dume..ale odchodzi nie pod wplywem EMOCJI..ale po przemysleniu i w dogodnym dla niego momencie..z zaskoczenia! Magdalena-Malpa16 lis 2011 Cytat: ReniMotyl26,, ahhh ona jest bogata i zawsze mu powtarza z biedy pochodzisz i jak pies teraz na ulice pojdziesz bo gdyby nie ja,,,!! Po tym zdaniu, wywnioskowalam ze on sie daje poniewierac bo nie chce na ulice:)) Nic nie napisalas ze ma jej jeszcze placic. Ja bym wolala na ulice! Ciekawostka:Mediterańska kobieta pragnie kochać sie w publicznych miejscach, żąda ekstrawagancji i więcej spontaniczności. To wyniki sondażu przeprowadzonego wśród samotnych kobiet.....Włoski klub dla singli - „Eliana Monti”, miesiąc temu przeprowadził sondaż wśród żyjących samotnie osób płci żeńskiej w wieku 18-34 lat. Ze zdziwieniem odkryto, że zmienia się oblicze włoskiej kobiety. Na pólnocy pragną kochać się w dziwnych miejscach. Te z południa Wloch są jeszcze bardziej odważne i ekstrawaganckie! Włoskiej kobiecie nie wystarcza już romantyczna kolacja, serenady pod oknem i słodkie telefony. Prócz romantyzmu i galanterii oczekuje, że w odpowiednim momencie mężczyzna będzie bardziej zdecydowany i... męski. Być może dlatego aż 62 proc. neapolitańskich kobiet woli przejąć inicjatywę w swoje ręce. Równie przesiębiorcze są kobiety sycylijskie i rzymskie. Ale nie tylko. Jak wynika z sondażu, kobiety z południa kraju lubią próbować nowości. Są namiętne i „gorące”. Tradycyjny seks już ich nie zadawala! Na północy kobiety pragną kochać się w niekonwencjonalnych miejscach. W Mediolanie aż 42 proc. kobiet zrobiłoby to w kinie, na plaży, czy w pociągu. Najchętniej w „dziwny sposób”. Do ostatniego pragnienia przyznaje się ponad 30 procent Włoszek. Jaki powinien być mężczyzna, by wzbudził zainteresowanie we włoskiej kobiecie? Większosc włoskich kobiet chce mężczyznę, który ma zapuszczoną brodę. Tych zanadto wygolonych unikają. Ponadto powinien być dowcipny i pełen polotu. Nie wspominając oczywiscie o muskularnej budowie ciała. Teraz chyba już jasne dlaczego włoski macho przeżywa kryzys... Kiedy partner bije patnera jest znecanie /nieistona plec oprawcy/osoba ta ma nieatpliwie zaburzenia psychiczne,swoja agresja rozladowywuje narastjace w niej emocje..mozliwe zebyla bita wdziecinstwie przez ojca..moze popija i alkohol wzmaga w niej frustracje po 12 latch malzenstwa..watpie zeby chciala SWOJEGO meza SWA WLASNOSC odstapic innej kobiecie ..taka jest menatalnosc Wloszek Jej maz ma byc tylko jej i ma sie JEJ sluchac..poddanczo..jej krzyki,wrzaski oznaczaja terror i psychiczne znecanie sie nad malzonkiem,terroryzowanie go i pokazywanie ze jest w jej wszechwladzy..cal ta sytucja doprowadzi kiedys do depresji u niej i uniego tzw stres purazowy ..Co wowczas z dzieckiem 11 letnim synem? ..rozumiem zastraszanego meza..boi sie wezwac carabinierow bo boi sie drwin ... sasiadow rodziny blizszej i dalszej...Wskazana jest terapia rodzinna..inaczej najbardziej ucierpi syn..w przyszlosci bedzie bal sie kobiet, popadnie w niesmilosc..moze nawet zostanie gejem..byleby nie byc z kobieta... zgadzam sie w tym momencie z kobieta ma duzo wyzsze wymagania wobec swojego mezczyzny niz byloby,gdyby maz zarabial potròjna pensje,aby zadowolic w upominkach swoja gdy tak nie jest,wloska zona pozbywa sie meza i zabiera mu wszystkooooooo prawda,ze i sa normalne na szczescie dziewczyny,ale pracujac wszyscy razem,to te dziewczyny czuja sie z "nizszej" pewnego punktu widzenia,ciesze sie ze nadal mam mentalnosc polska...na mnie torebka za 700 eu wrazenia nie robi ,ale jakby byla to by byla :)) a ja mysle,ze ten pomysl z nagrywaniem wszystkich awantur wcale nie jest zly ;P,bo inaczej jak babie udowodni,ze sie nad nim zneca ;) ? chociaz z drugiej strony facet jaj nie ma,ja bym czegos takiego nie zniosla,nie dawala sie tak ponizac i upokarzac,rozumiem,ze nie chce dac tej czarownicy satysfakcji i pozniej za wszystko jej placic,ale oni maja dziecko,tak wiec tak czy inaczej bedzie musial ;) Magdalena-Malpa17 lis 2011 Cytat: SettediNove...........a..watpie zeby chciala SWOJEGO meza SWA WLASNOSC odstapic innej kobiecie ..taka jest menatalnosc Wloszek Jej maz ma byc tylko jej...... O cholera, chyba jestem Wloszka. Nawet mokra Wloszka, bo poplulam sie ze smiechu jak Sette przeczytalam:)) Magdalena-Malpa17 lis 2011 Opisy czego to te wstretne Wloszki nie wymagaja, sa bardzo pouczajace. Brawo dla Wloszek:))) My powinnysmy im zazdroscic, a nie zaslaniac sie plaszczykiem ze "kobieta to powinna byc skromna, niesmiala i powinna trzepotac rzesami...potem okazuje sie ze trzepoczemy tymi rzesami, ale w kuchni przy garach:)) Moment, musze gdzies odzwonic, bo w pracy jestem, ale zaraz napisze cdn, czy sie wam podoba czy nie:)) Magdalena-Malpa17 lis 2011 Macie szczescie:)) Odechcialo mi sie pisac na ten temat. No chyba ze, Sette znow tu rzuci "dobry pomysl" jak poskromic ta zlosnice:)) dzieki za priva SN ,,,Nasz znajomy wlasnie wybral sie w podroz do swojej rodziny jakies 3 godziny z tad,,nie wiem moze jest to ucieczka czy co,,powiedzial ze musi przemyslec wszystko,,,,,wczoraj go sprowokowala tnac na kawalki jego kurtke i wymachujac rekami pierwszy raz oddal, siniak w pasie podobno osiagnal circa 15 cm,,,,wiedzialam ze tak sie skonczy,,,i teraz co uslysze komentarz ze nie tylko to pantoflarz ale babski bokser ? ehhhh nie wiadomo jak mu pomoc,,,,,Ahhhh co do placenia za wszystko wiadomo ze od alimentow nie ucieknie ale ona chce zeby jej na utrzymanie placil,ma zamiar specjalnie sie zwolnic..... ..jak jest zdrowa i nie ma jakiejs przewleklej choroby to sam sedzia ja wysle do pracy..tzn poradzi jej by sobie poszukala zajecia i wreszcie czyms sie zajela ciao motylku!a moze lepiej przestac sie interesowac ich sprawa?to jest miedzy nimi....oni sie poklòca,a potem sie pogodza a ty zostaniesz wrogiem :( Nowi ubodzy - ojcowie w separacji... Spośród 4 milionów włoskich ojców będących w separacji 800 tysięcy z nich boryka się z poważnymi problemami finansowymi lub żyje w ubóstwie - takie dane podaje Caritas Temat przeniesiony do archwium Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj

Co jeszcze warto zrobić, by nie odpowiadać za długi męża lub żony? Trzeba pamiętać, że niezwykle ważne jest wzajemne zaufanie małżonków, otwartość i wzajemne wsparcie także w sytuacji, gdy jedno z nich nie radzi sobie z zadłużeniem. Zawsze warto również skonsultować się ze specjalistą.

Jezeli kobieta decyduje sie na zwiazek z mezczyzna, to wlasciwie co otrzymuje w zamian?Ano, otrzymuje milosc, wiernosc,wsparcie silowe i duchowe, bezpieczny byt, wyrozumialosc, gwarancje spokojnego zycia, wsparcie w trudnych chwilach, i co tam jeszcze mozna to wszystko w zgodzie z wzajemnymi bez slow-czyli rozumie sie samo przez slub -czyli slubowanie zapomina, ze slowa slubowania dotycza obojga. Slubujemy czasem tylko " administracyjnie " , najczesciej wazniejszy jest akt religijny. Jednak, czy rzeczywiscie religia ustala pozycje kobiety i mezczyzny w malzenstwie, badz innym zwiazku? Czy nie sa to jednak sprawy charakteru, wychowania, albo nawet podswiadomosci w dzialaniu?Z moich osobistych przezyc i obserwacji:Mezczyzna - maz musi decydowac o wszystkich, waznych i drobnych sprawach, bez wzgledu na to, czy sa to madre decyzje czy nie powinna z nim w strefie decyzji musi dobrze zjesc, pierwszy dostaje nakrycie, wazne, zeby bylo najwiecej na talerzu- niech nikt z rodziny nie osmiela sie oczekiwac wiekszej porcji. Jezeli maz samodzielnie zakupi cos extra do jedzenia, to on i tylko on decyduje, jak to cos extra rozdzielic, czy tez zjesc maz rozdziela ( czasem tylko na dwie osoby ) jakies wymierne dobra konsumpcyjne, to podlegaja one pomiarowi. Wymiar najwiekszy albo najkorzystniejszy nalezy sie i dzieci maja obowiazek wiedziec, o ktorej godzinie glowa rodziny spozywa posilek i jaka temperature posilek ma zona nei jest pewna co do ilosci jedzenia na talerzu powinna bardzo grzecznie zapytac sie o to. Wiadomym jest , ze ustalenia co do menu na dany dzien maz dokonuje co najmniej dzien wczesniej. Zona nie ma zadnego, podkreslam zadnego prawa, by te godziny lamac z jakichkolwiek przyczyn. Moze spodziewac sie awantury, albo darcia pyska , jak kto i prasowanie. Rowniez niezwykle wazna czynnosc z zakresu domowch obowiazkow bo dotyczy ubran meza. Maz ustala przewaznie na poczatku malzenstwa, jaki to ma byc tzw " sanitarny " dzien w domu, zeby mu praniem nie smierdzialo, albo zeby deska do prasowania i kosz pelen suchych rzeczy nie przeszkadzal caly tydzien. Szczesliwe te zony, ktore maja osobne pomieszczenie do celow pralniczych itp. Ale i w tym przypadku niedobrze jest , gdy zona zbyt dlugo przebywa w tym pomieszczeniu, moze sie bowiem mezowi wymknac cos spod Ciekawy temat. Wiekszosc kobiet lubi je robic. Mezowie jednak lubia miec nad ta dzialalnoscia kontrole. Kontrola moze ograniczac sie tylko do wydzielonych przez meza pieniedzy na zakupy. Moze tez byc ...Wracam do tematu, ktory jest jednak obszerniejszy niz zwykle wymiary, ktore onet przeznaczyl na jednego mezowska nad zakupami zony moze polegac tez i na tym, ze maz towarzyszy zonie w zakupach np prowadzi kosz, jezeli sa to zakupy w markecie. Zona ma obowiazek stac przy mezu wiernie i popierac wybory meza co do zakupionych towarow. Nie ma w zasadzie prawa zbytniego oddalenia sie miedzy inne regaly, tzn , miedzy te, ktorych maz jeszcze nie odwiedzil. Taka proba przyspieszenia czynnosci zakupowej moze grozic kobiecie kolejnym darciem pyska , nawet publicznie, za to , ze zbyt dlugo maz musial zony poszukiwac. Przy podejsciu do kasy maz lubi wyciagac z wlasnego portfela ( zona ma w swoim tylko wydzielone kieszonkowe ) gruby banknot i podawac z usmiechem zonie. Dopiero zona podaje ten sam banknot czekajacej kasjerce. Wydatek z rachunku maz odbiera juz osobiscie i chowa skrupulatnie do swojego nad zakupami innymi, typu ubranie dla zony odbywa sie w ten sposob, ze maz prowadzi zone ( obojetnie w jakim wieku ona jest ) na stoiska z odzieza dla pan w starszym wieku. To wszystko w trosce o wygode dnia codziennego zakupy tzw dla domu maz czesto dokonuje sam, jako ze zona nie zna sie na technice lub technologii ani tez nie ma pojecia jaki rodzaj nozy, badz garnkow moze byc w kuchni przydatny. Czasem maz decyduje o tym jaki rodzaj fartucha zonie zony. Maz zauwaza, ze ona jest. Osobiscie przygotowuje dla niej nawet prezenty, jezeli okolicznosci tego wymagaja. Przy czym sa to zawsze prezenty skromniejsze , niz dla jego wlasnej rodziny. Maz czuwa nad kontaktami zony z jej najblizsza rodzina. Wszelkie rozmowy powinny odbywac sie z jego udzialem. Zadnych tajemnic przed mezem byc nie maz oglada telewizor ( telewizor, bo czasem nie ogarnia tego co telewizja nadaje , bo tyle programow posiada ta telewizja ! ) to zona powinna mu w tym towarzyszyc i nic sie nie oddzywac, chyba , ze maz wyraznie sie o cos zapyta. Moze zona nie towarzyszyc jezeli ma inne domowe obowiazki do spelnienia np przygotowywanie mezowi jedzenia ma prawo i obowiazek sluchac nie przerywajac , tego co maz ma do powiedzenia na rozne tematy. Nie ma prawa miec wlasnego zdania, a jezeli juz je ma , to niech sobie gada, maz i tak wie lepiej i nie slucha tej Wszelkie proby zony w przerywaniu wypowiedzi meza, wchodzenie w pol zdania itp moze grozic niezla awantura , albo przynajmniej paroma epitetami w kierunku maz nie ma na cos czasu - to wlasnie dokladnie TO oznacza i zona nie ma zadnego prawa przerywania mu. Zona musi miec czas dla meza spostrzezenia spisalam na podstawie obserwacji zwiazkow damsko meskich w ogole, nie sugerujac sie wzgledami religijnymi ani pochodzeniem. Na przykład mówiono, że kobieta powinna spać tylko na prawo od swojego kochanka. Ale dlaczego właściwie? Chodzi o to, że po prawej stronie osoby powinien znajdować się ktoś, komu całkowicie ufa. Warto jednak pamiętać o wyrażeniu „prawa ręka”, które oznacza rzetelnego i wiernego pomocnika. źródło: Nieznane źródło: Nieznane źródło: Nieznane SONDA Czy żona powinna głosować na męża Francję obiegły informacje, że małżonka nowego prezydenta Francji w ogóle nie wzięła udziału w drugiej turze wyborów. Czyżby nie chciała, by Nicolas Sarkozy został szefem państwa? - zastanawiają się Francuzi. Ale czy żona ma obowiązek głosować na męża? Sandra Lewandowska Samoobrona RAFAŁ GUZ Sandra Lewandowska Jeśli mąż kandyduje w wyborach prezydenckich, to kochająca żona, której zależy na szczęściu męża i jego wygranej, powinna mu w tym pomagać i popierać jego działania. Tym bardziej że w przypadku pani Sarkozy wszyscy mogliśmy obserwować, jak podczas całej kampanii wyborczej była zawsze u jego boku. Zupełnie nie widzę więc powodów, dla których na koniec miałaby na niego nie zagłosować. Nie twierdzę jednak, że małżonka zawsze musi się zgadzać z poglądami męża. Zgodnie z prawem wyborczym... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta “jedna mala prosba- nie zesrajcie sie z tym top model serio nie kazdy to oglada i nie kazdy chce sluchac tego ze OMG TEN NIE PWOUNIEN TA POWINNA CO ZA DEBILE serio zachowajcie to dla siebie, przezywajcie to sami ;*” Penaten zapytał(a) o 10:02 Czy żona powinna dbać o męża Oddaj swój głos, aby poznać wyniki ankiety lub zobacz wyniki Ciesze się niezmiernie że Pan Tomasz Pluta ponownie dostał się do Rady Miasta. Ciesze się również że zrobił to z mojej ukochanej Parti (PIS). To takich własnie ludzi potrzebuje nasze miasto. {"type":"film","id":1178,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Kogel-mogel-1988-1178/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Kogel-mogel 2009-12-25 18:05:14 hahahaha az sie zdziwiłam jej ze nie kopła w dupe tego małego faszyste i nie zwiała znowu przez oknoKaśka moje kondolencjeto był najsmutniejszy koniec w całej historii kinematografii ^^' użytkownik usunięty kyanka Zgadzam się w zupełności. Film się fajnie ogląda, ale to nie zmienia faktu, że główna bohaterka (i nie tylko) jest całkowicie podporządkowana mężczyznom i nie podoba mi się, że miała takie ambicje (pójść na studia i w ogóle) które później trafia szlag, wychodzi za mąż, pewnie później rodzi dzieci i zostaje kurą domową Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem weeman86 "Nie zdradzała męża, miała dobre stabilne pożycie." gadasz jak stary dziad, który ma bardzo małe wymagania od życia. trochę ambicji- to nie boli !"wredne szmaty, które chcą dawać na prawo i lewo."- zupełnie nie wiem czemu wredne szmaty (?) można się realizować nie będąc służącą w swoim własnym domu i nie być równocześnie wredną szmatą. tworzysz bardzo schematycznym i nie pasujący do rzeczywistości stereotyp, a to nie świadczy najlepiej o twojej inteligencji ;)"Skoro chcecie mieć większe prawa (równouprawnienie to ściema) to zap. do pracy" --> większość kobiet przecież pracuje ? Tylko te starszej daty, które są nauczone podejścia takiego jak w filmie, siedzi i charuje w domu. Nie wiem czy jesteś jestes tylko krótkowzroczny czy poprostu uprzedzony do kobiet, ale równouprawnienie działa z pożytkiem dla gospodarki. Dwa razy więcej rąk do pracy= dwa razy więcej pieniędzy. dwa razy więcej pieniędzy=dwa razy więcej konsumentów."Jakoś nie widzę, żeby normalne matki cierpiały z powodu bycia kobietą." Ja również nie widzę problemu w tym, że kobieta chce być matką. Jeśli dobrze czuje się w tej roli i jest w niej spełniona to zachęcam do takiego trybu życia. Jednak jeśli kobieta oczekuje czegoś innego to niby dlaczego ma się im tego zabraniać ? Dla głupiej starowiecznej idei głoszącej że kobieta nic nie potrafi i nadaje się jedynie do rodzenia dzieci i usługiwania w domu ? Sam przyznaj, że ta idea nijak ma się do rzeczywistości. Chyba, że uważasz inaczej, w takim razie przykro mi, że w tym kraju jeszcze funkcjonują takie poglądy, polecam poczytać trochę książek i poprzebywać więcej z kobietami. Może to ci jakoś pomoże. użytkownik usunięty kyanka "...Chcecie, aby was traktowano na równi, a robicie z siebie wredne szmaty, które chcą dawać na prawo i lewo..." Człowieku, co ty wygadujesz? Na niektóre komentarze naprawdę szkoda odpowiadać kyanka oj oj, wyluzuj. Wtedy były inne czasy, po co takie tendencyjne opinie? Normalne, że aktualnie, żadna z nas by się nie zgodziła na takie traktowanie, co wcale nie znaczy, że mamy udawać, że kiedyś tak nie było. creative__ nie udaje tylko ekspresyjnie wyrażam swój stosunek do tego użytkownik usunięty creative__ Jeszcze jakby to był jakiś normalny, obyczajowy film, to bym się nie czepiała, no bo tak kiedyś było rzeczywiście, ale to jest KOMEDIA- dlatego mnie to razi. Że niespełnione ambicje były tak żartobliwie potraktowane, wszyscy się cieszą, że się zaciążyła, (zarówno ludzie przed tv też) Ale to jest fajny film, jedena z najlepszych komedii i to zrobiona na rok przed upadkiem komunizmu w Polsce. Kasia mogła uczyć się przecież do czasu urodzenia dziecka,potem przerwać na jakiś czas nauke,urodzić dziecko,wychowywać je i wrócić do nauki. Szkoda,że nie zrobiono trzeciej części, napewno byłaby udana jak poprzednie. Niestety już trzech znanych aktorów z filmu nie żyje - Jerzy Turek (ojciec Kasi), Dariusz Siatkowski (mąż Kasi - Paweł) i Małgorzata Lorentowicz (babcia Kasi). tomi_gliwice nie babcia Kasi tylko tego obrzydliwego bachora mala_ja_filmweb Jaki on tam obrzydliwy bachor? Piotruś to owoc tak obecnie polecanego "bez stresowego wychowania"! ;) Jak by dzisiaj zrobili dokrętkę to dopiero by pokazał co z niego wyrosło... :) exces Ja bym chętnie zobaczył. Jednakże nie byłoby to samo co kiedyś(przecież ojciec Kasi i jej mąż w prawdziwym życiu już nie żyją). Wyśmiewane jest tez takie podejście do roli kobiety, zachowanie ojca Kasi. kyanka "hahahahaaz sie zdziwiłam jej ze nie kopła w dupe tego małego faszyste i nie zwiała znowu przez oknoKaśka moje kondolencjeto był najsmutniejszy koniec w całej historii kinematografii ^^'"Kopnęła jak już. Widzę kolejną feministkę na forum filmowym. Każdy kto nie zgadza się z waszym poglądem na temat kobiety musi być faszystą, tak? Film był bardzo dobry. A Kasia mogłaby postudiować, urodzić dziecko i z czasem wziąć się za studia zaoczne i śluz. Rzecz jasna mało wiem o PRL'u(ale przecież historycy mało tak naprawdę wiedzą o czasach pierwszych Piastów więc skoro nastolatka się tępi za zdanie o PRL'u to równie dobrze można tępić historyków). Najlepszy z całego filmu był jednak Piotruś który zbytnio grzeczny nie był. Marik1234 Wiesz... wybaczę Ci Twoja ignorancje ze względu na Twój młody wiek, jednak dorzucę, ze zakompleksiony, 'miastowy' 16 latek wypowiadający się o sytuacji kobiet w Polsce i szafujący takimi pojęciami jak 'feministka' czy 'faszysta', to już lekka ze Twoje doświadczenie życiowe, wiedza, poziom wykształcenia i 'pozycja społeczna' pozwalają Ci wydawać opinie i sądy o tym, co jakaś kobieta powinna, a czego nie powinna (takie zachowanie tez potwierdza stereotyp, o którym tutaj mowa. Wszak okazuje się, ze nawet 16 latek wie lepiej niż dorosła kobieta o tym, jak powinna przeżyć swoje życie, jakie mieć priorytety, komu się podporządkować), ale ja tego jakoś nie kupuję. A Twoją 'historyczna wiedzę' potraktuję jako skutek burzy hormonów, która obecnie przechodzisz i pociesze Cie: kiedyś Ci to Piotruś akurat był bardzo grzecznym, bardzo fajnym, inteligentnym dzieciakiem. Tyle, ze żeby to dostrzec tez trzeba mieć na koncie trochę więcej wiedzy niż własne doświadczenia z dzieciństwa i niedojrzałe wyobrażenia o dorosłości. Kwiryniusz "Wiesz... wybaczę Ci Twoja ignorancje ze względu na Twój młody wiek, jednak dorzucę, ze zakompleksiony, 'miastowy' 16 latek wypowiadający się o sytuacji kobiet w Polsce i szafujący takimi pojęciami jak 'feministka' czy 'faszysta', to już lekka ze Twoje doświadczenie życiowe, wiedza, poziom wykształcenia i 'pozycja społeczna' pozwalają Ci wydawać opinie i sądy o tym, co jakaś kobieta powinna, a czego nie powinna (takie zachowanie tez potwierdza stereotyp, o którym tutaj mowa. Wszak okazuje się, ze nawet 16 latek wie lepiej niż dorosła kobieta o tym, jak powinna przeżyć swoje życie, jakie mieć priorytety, komu się podporządkować), ale ja tego jakoś nie Twoją 'historyczna wiedzę' potraktuję jako skutek burzy hormonów, która obecnie przechodzisz i pociesze Cie: kiedyś Ci to przejdzie." Nie jestem stary fakt, ale takie marudzenie kobiet jest już przesadą(co nie oznacza że jestem za tym by dalej w domu siedziały i były kurami domowymi). Ja pańską ignorancję wybaczam ale dlaczego gówniarz nie może się wypowiadać na temat PRL'u?(nawet jeśli coś wie więcej niż większość obecnych 40 latków żyjących w tamtym czasie jako nastolatkowie bądź też dzieci). Nie powiedziałem że ja wiem lepiej od takiej kobiety co tutaj marudzi. To że pan traktuje moją skromną wiedzę jako "bunt nastoletni" nie jest oznaką tego że pan wygrał tą dyskusję(bo widzę że dla takich potomków PRL ktoś kto nie żył w tych czasach musi gówno wiedzieć na ten temat). "A Piotruś akurat był bardzo grzecznym, bardzo fajnym, inteligentnym dzieciakiem. Tyle, ze żeby to dostrzec tez trzeba mieć na koncie trochę więcej wiedzy niż własne doświadczenia z dzieciństwa i niedojrzałe wyobrażenia o dorosłości."Co do Piotrusia całkowita racja, być może to wina tych Wolańskich że powstał taki "potworek" jak Piotruś. P;S: Proszę mnie więcej nie wsadzać do jednego worka z niedouczonymi nastolatkami co grają w Minecrafta. Pozdrawiam. Marik1234 Nie wsadzam Cie do jednego worka z nikim - w przeciwnym razie zignorowałbym Twój post tak, jak robię to z (prawie) całą resztą radosnej twórczości nastoletnich ekspertów od historii współczesnej, polityki, sytuacji kobiet w Polsce, i innych takich abstrakcyjnych dla nich tematów..Nie powiedziałem, ze wypowiadasz się na temat 'marudzącej' kobiety z forum. Miałem na myśli raczej sposób, w jaki rozplanowałeś życie naszej filmowej Kasi i łatwość z jaką Ci to przyszlo. A jeśli chodzi o to, czy jakakolwiek kobieta 'marudzi', to chciałbym Cie zapytać (żeby uniknąć szufladkowania) co rozumiesz pod pojęciem 'marudzi'? Co masz właściwie na myśli? Czy to, ze powinna się cieszyć ze swojej pozycji i roli w życiu i nie "marudzić", no bo przecież ma jak u pana boga za piecem i tylko 'fochy stroi'?Czy Twoje wyobrażenie o życiu i 'miejscu' kobiety jest już na tyle 'słuszne' i ugruntowane, że czujesz się uprawniony do krytykowania ich za to, że mają inne zdanie temat tego, jak same chcą żyć?Nie wiem czy wiesz, ale prawo do posiadania i wyrażania własnych poglądów, którego Ci nie odmawiam, nie koliduje z milczeniem na tematy, o których ma się nikłe, lub zgoła żadne pojęcie. Prawo do posiadania i wyrażania opinii (tez zresztą wywalczone przez takich wywrotowców jak feministki, ale jako 'historyk' sam powinieneś to wiedzieć) nie obliguje do wypowiadania się na każdy temat. Kwiryniusz Pod słowem "marudzi" rozumiem narzekanie na pewne zjawiska(w tym przypadku autorka tematu narzeka na los Kasi jaki ją spotkał). Nie mam żadnego "słusznego" miejsca kobiety na Ziemi(jak chce to albo może być menedżerką albo jak chce kurą domową). "Nie wiem czy wiesz, ale prawo do posiadania i wyrażania własnych poglądów, którego Ci nie odmawiam, nie koliduje z milczeniem na tematy, o których ma się nikłe, lub zgoła żadne pojęcie. Prawo do posiadania i wyrażania opinii (tez zresztą wywalczone przez takich wywrotowców jak feministki, ale jako 'historyk' sam powinieneś to wiedzieć) nie obliguje do wypowiadania się na każdy temat." Ja o tym dość dobrze wiem że feministki chciały takich samych praw jak mężczyźni ale jak się czymś interesuję a nie zawsze się zgadzam z innymi staram się mówić swoje zdanie(nawet jeśli mam małe pojęcie).P:S: Nie jestem "historykiem" choć się historią interesuje. kyanka Ale tekst dobry:) kyanka Podobny temat podejmuje norweski film "NAJGORSZY CZŁOWIEK NA ŚWIECIE" bohaterka poszukuje swego miejsca poprzez... wiązanie się z samcem z jednoczesną obawą "zajść, czy nie zajść". Zgoda - płytkie. I to akurat nie wymaga wielkiej filozofii - przecież wystarczy spirala (wazektomia jednak trochę kosztuje i jest ryzyko, że może być nieodwracalna). Polski "Kogiel-mogiel" jest jednakże ze skrajnie patriarchalną wymową: kobieta ma mieć jednego seksualnego partnera, rodzić mu dzieci i trwać przy mężu, a nie uczyć się i nie daj Boże AutorAutor "Nie daj Boże" jest tu chyba nie na miejscu, bo najwyraźniej nie wiesz, co Bóg mówi o małżeństwie. kyanka Powinnaś sprawdzić w słowniku słowo "faszysta", bo chyba nie znasz definicji.
Gdy zdarzy się jakieś nieporozumienienie między nimi to lojalna życzliwość i miłość powinna go powstrzymać przed poniżaniem zony. Prawo lojalnej życzliwości powinna i okazywać zona.Zona powinna wypowiadac się o męzu pozytywnie i z szacunkiem nawet i w domu kiedy są razem i nikt obcy nie widzi.
4Подобається Поширити Поскаржитись Завантажити Прикріпити Соціальні мережі Змінити публікацію Видалити публікацію @Kasiamr , gdyby to byli tacy pozadni , odpowiedzialni faceci, tacy wyjeci z biblii, to sprawa bylaby prosta. Szacunek ze zrozumieniem obojga płci do siebie, a nie poniewieranie silniejszego nad słabszą istotą, z obydwu stron. Co robią psychopaci lub socjopaci ?, zniewalają swoje ofiary, które są bardzo posłuszne. Aż do ogłupienia. Dla mnie feminizm to czysta sobie faceci siedzieć w domu zajmować się dziećmi, gotować, mieć czas poczytać dzieciom książki itd....a tak muszę ciężko pracować i dodatkowo robić wszystko co wcześniej tak mało kto to doceni bo przecież takie jest życie .A niech faceci będą facetami a nie pierdołami,niech rządzą ,zarabiają na życie i wszyscy byliby …БільшеDla mnie feminizm to czysta sobie faceci siedzieć w domu zajmować się dziećmi, gotować, mieć czas poczytać dzieciom książki itd....a tak muszę ciężko pracować i dodatkowo robić wszystko co wcześniej tak mało kto to doceni bo przecież takie jest życie .A niech faceci będą facetami a nie pierdołami,niech rządzą ,zarabiają na życie i wszyscy byliby zadowoleni.. Takie to proste. Rzadzi ten kto lepiej na danej sprawie sie zna. ще 3 коментарі від MariaBarbara @adan2, cha, cha....nawet nie przychoci ci do glowki ze wielu mezow nie szuka zony do garow. Jak czasem jakas w garach znajdzie ukojenie to znaczy ze maz jest nie do strawienia. @adan2, nie obrazaj mego meza, ani mnie. Nie jest ci dane znac nas, tak ze stron od oszczerstw bo z tego trzeba sie wyspowiadac. Obok tych bab co pyszcza pieklo jest pelne durniow co mysla ze nie dac pieniedzy to godne prawdziwego chlopa. W koncu kazdy pisze co zna....moze to bylo na wlasnym przykladzie ? No to dlaczego jest tyle mezow co musza sluchac zony, bo sami ani rusz ? Zona powinna porozmawiac z męzem powiedziec ,że wie i zachowac klasę . Kiedy zacznie z nią rozmawiać tylko się zdenerwuje i upokorzy.To ona jest zoną i to ona powinna zachować twarz .To ona ma być tą lepszą ,nie powinna się z zniżać do prowadzenia jakichkolwiek rozmów z tą kobietą ,ale z męzem a i owszem powinna porozmawiac . Pytanie Odpowiedź To bardzo ważne zagadnienie jeśli chodzi o małżeństwo w codziennym życiu. Bóg zaplanował uległość już w Księdze Rodzaju. Na początku, w związku z tym, że na świecie nie było jeszcze grzechu, nie było żadnej władzy, której człowiek musiałby być posłuszny, z wyjątkiem Boga. Kiedy Adam i Ewa byli nieposłuszni Bogu, grzech wyszedł na świat i wtedy zapotrzebowanie na władzę wzrosło. Zatem Bóg utrwalił władzę, co było potrzebne, aby narzucić prawa ziemskie, jak również aby zapewnić nam ochronę, której potrzebujemy. Po pierwsze, musimy poddać się pod autorytet Boga, co stanowi jedyny sposób, w jaki naprawdę będziemy Mu posłuszni ( List św. Jakuba 1:21 i 4: 7). W 1 Liście św. Pawła do Koryntian 11: 2 – 3 czytamy, że mężczyzna powinien być posłuszny Chrystusowi, tak jak Chrystus był posłuszny Bogu. Później werset ten mówi, że żona powinna pójść w jego ślady i być posłuszną swojemu mężowi. Inne wersety o tym, jak Chrystus był posłuszny Bogu, można odnaleźć w Ewangelii wg św. Mateusza 26:39 i Jana 5:30. Poddanie się jest naturalną odpowiedzią na ukazanie miłości przez przywództwo. Kiedy mąż kocha swoją żonę, tak jak Chrystus kocha Kościół (List św. Pawła do Efezjan 5:25 - 33), posłuszeństwo jest naturalną odpowiedzią żony dla jej męża. Greckie słowo tłumaczone jako uległość ( Hupotasso) jest formą czasownika akcentującą jego ciągłość. Oznacza to, że bycie posłusznym Bogu, naszym liderom i naszemu mężowi nie jest jednorazową decyzją. To jest ciągłe nastawienie naszych umysłów, które staje się pewnym wzorem zachowania. Posłuszeństwo, o którym mowa, wspomniane zostało w Liście św. Pawła do Efezjan 5, i nie jest ono jednostronnym podporządkowaniem się wierzącego samolubnemu dyktatorowi. Biblijne posłuszeństwo ma mieć miejsce między dwoma napełnionymi Duchem wierzącymi, którzy wzajemnie są poddani sobie nawzajem i Bogu. Posłuszeństwo jest jezdnią dwupasmową. Uległość jest pozycją pełną honoru i pełni. Kiedy żona jest kochana tak, jak Chrystus kocha Kościół, posłuszeństwo nie jest trudne. List św. Pawła do Efezjan 5:24 mówi: „Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim”. Ten werset mówi, że żona ma być posłuszna swojemu mężowi we wszystkim, co jest właściwe i jest według prawa. Dlatego żona nie jest zobowiązana do tego, by nie przestrzegać prawa czy zaniedbać swoją relację z Bogiem. Kobieta została stworzona z żebrze wziętego z boku Adama; nie została stworzona z jego głowy, by rządzić nim, ani z jego stóp, by zostać podeptana przez niego, ale z jego boku, by była równa jemu, pod jego ręką, by była chroniona i blisko jego serca, by być kochana. „Posłuszeństwo”, o którym mowa w Liście św. Pawła do Efezjan 5:21, jest tym sam słowem, co słowo z rozdziału 5:22. Wierzący mają być posłuszni jeden drugiemu z szacunku dla Chrystusa. Wersety 19 - 21 wynikają z faktu, że jesteśmy napełnieni Duchem Świętym (5:18). Napełnieni Duchem wierzący mają być pełni uwielbienia (5:19), wdzięczni (5:20) i posłuszni(5:21). Paweł później kontynuuje swoją myśl o życiu pełnym Ducha, i stosuje to do mężów i żon, w wersetach 22 - 33. English Powrót na polską stronę główną Czy żona musi być posłuszna swojemu mężowi? dVEPcP.
  • drcm68ijlu.pages.dev/54
  • drcm68ijlu.pages.dev/83
  • drcm68ijlu.pages.dev/31
  • drcm68ijlu.pages.dev/47
  • drcm68ijlu.pages.dev/35
  • drcm68ijlu.pages.dev/72
  • drcm68ijlu.pages.dev/45
  • drcm68ijlu.pages.dev/50
  • zona powinna sluchac meza